Utawarerumono Prelude to the Fallen

Utawarerumono: Prelude to the Fallen – recenzja (PS4). Początki legendy

Gry wideo to medium wyjątkowe, potrafiące zaspokoić bardzo różne potrzeby swoich odbiorców. Niezależnie czy szukamy spokojnej i relaksującej rozgrywki na niedzielny wieczór, czy stajemy w szranki z pradawną bestią,...

Główna grafika promocyjna Star Wars Outlaws z dwojgiem bohaterów na tle kosmicznego krajobrazu i statków kosmicznych.

Star Wars Outlaws (PS5) – recenzja. Od szmuglera, do bohatera

Na najnowszą grę Ubisoftu jaką jest Star Wars Outlaws czekałem z wypiekami na twarzy. Jestem ogromnym fanem uniwersum i staram się sięgać po wszystko, co z nim związane. Nie...

Grafika filmu Obcy: Romulus

Obcy: Romulus – recenzja filmu. W kosmosie nikt cię nie usłyszy

Filmowe kontynuacje Obcego nie miały zbyt dużego szczęścia, by przekonać do siebie fanów. Po podnoszącym poprzeczkę, lecz jakże zgoła odmiennym od oryginału sequelu Jamesa Camerona, samej serii nie wiodło...

Delta Force Hawk Ops

Delta Force: Hawk Ops – wrażenia z testów alfa (PC). Porządna konkurencja dla BF2042 i nie tylko!

Premiera Battlefielda 2042 była, cóż, małą katastrofą. I choć teraz, trzy lata po premierze, jest nieporównywalnie lepiej, twórcy zapowiedzieli, że nie będą już dalej go rozwijali. Co ma zatem...

Logo oraz ekran tytułowy gry Cat Quest.

Cat Quest — recenzja (PS5). Słodki hack & slash z pazurem.

Tytułów aRPG jest obecnie za trzęsienie. Diablo IV, Path of Exile, Last Epoch czy Torchlight to tylko kilka z nich. Nie ukrywam, że lubię taki typ rozgrywki, aczkolwiek większość...

Grafika główna z gry Resident Evil przedstawiającego zombie w mroku.

Kącik Retro: Resident Evil (PC). Smaczny klasyk wraca do łask

Moja przygoda z marką rozpoczęła się od demka na PSOne, które zawierało wersję demonstracyjną Resident Evil 2. Przeraziła mnie okrutnie, bo nigdy nie miałem do czynienia z wirtualnym horrorem....

Rubicon - grafika głowna

Kącik Retro: Rubicon (C64). Ładne, trudne, nieskomplikowane

Niezwykle słodkie jest to, jak niektóre produkcje z dawnych lat upychały na swoich poziomach wszystko, co tylko przyszło twórcom do głowy. Nie zawsze, oczywiście, ale bywały momenty, w których...

Ace Combat 7

Ace Combat 7: Skies Unknown – recenzja (Switch). Nieznane niebo

Zawsze miałem jakąś dziwną fascynację do gier lotniczych. Do dziś ciepło wspominam dwie odsłony Blazing Angels, czy też Tom Clancy’s H.A.W.X od Ubisoftu. Kilka godzin poświęciłem na multiplayerowe War...

Logo gry Dungeons & Degenerate Gamblers

Dungeons & Degenerate Gamblers – recenzja (PC). Czy umiecie liczyć do 21?

Od dziecka uwielbiałem grać w tysiąca. Podczas rodzinnych wyjazdów na wakacje praktycznie każdego wieczoru zaliczaliśmy przynajmniej jedną partię. Co prawda obecnie przerzuciłem się na Pokemony, Lorcane oraz inne formuły...

Scroll to top