Endorfy Thock Compact Wireless (60%) – recenzja. Mała, ciekawa i nowoczesna

Thock Compact Wireless Black od Endorfy

Klawiatura gamingowa to jeden z głównych gadżetów współczesnego gracza. Przyznaję, że to jedno z tych urządzeń, które wydawało mi się najbardziej zbędne z całego podstawowego zestawu. Całe życie korzystałem z jakichś tanich urządzeń albo domyślnych klawiatur w laptopach i nie czułem, bym miał na co narzekać. A tu proszę, wystarczyło pokorzystać sobie kilka tygodni z odpowiedniego sprzętu i już śmieję się z własnej naiwności. Thock Compact Wireless od Endorfy (nowa marka od twórców SilentiumPC i SPC Gear) nie jest klawiaturą idealną, ale za to idealnie sprawdza się w tym, do czego została zaprojektowana.

Spis Treści

Pierwsze wrażenia

Klawiatura Thock Compact Wireless pośród jesiennych wrzosów w drewnianej doniczce
Klawiatura jest naprawdę ładna!

Czytając nazwę sprzętu, zażartowałem, że ktoś walnął literówkę w nazwie i zamiast thick (gruby), wyszło Thock. Okazuje się, że może kryć się w tym ziarno prawdy, bo klawiatura jest naprawdę solidna. Swoje to ona waży, a do tego jest dość wysoka. Przy czym faktycznie w ostatecznym rozrachunku jest dość kompaktowa, bo nie wymaga dużo miejsca na biurku. Jest po prostu… masywna.

W zestawie znajduje się klawiatura, adapter na USB i 1.8 m przewodu USB-USB-C. Ten ostatni służy do ładowania Thocka, ale jednocześnie można za jego pomocą wpiąć klawiaturę na stałe do komputera. Po podłączeniu – a można to zrobić na trzy sposoby, przez bluetooth, Wi-Fi i po kablu – jest ona od razu gotowa do działania. Oprogramowanie nie jest wymagane, by móc się nią cieszyć, natomiast pozwala trochę pobawić się ustawieniami.

Obrazkowa instrukcja, dołączona do pudełka, jest dość minimalistyczna, ale wystarcza, by zacząć zabawę. W przypadku problemów ze sprzętem konieczny będzie jednak kontakt z centrum pomocy, bo ulotka zawiera zaledwie informacje dotyczące bezpieczeństwa użytkowania.

Dane techniczne

Klawiatura Thock Compact Wireless na korze pod tują

Cechy główne

  • Typ klawiatury: mechaniczna
  • Kategoria klawiatury: 60%
  • Kolor: czarny
  • Wymiary [mm]: 290×101×47
  • Liczba klawiszy [szt.]: 61
  • Rodzaj przełączników: Kailh Box Black
  • Kolor przełączników: czarny
  • Hot-swap: tak
  • Materiał klawiszy: PBT
  • Technologia wykonania klawiszy: double shot
  • Kolor klawiszy: czarny
  • Rodzaj podświetlenia: RGB

Łączność

  • USB USB (pozłacany), długość przewodu: 1,8 m
  • Bluetooth: Tak
  • Wi-Fi 2.4 G: Tak

Cechy charakterystyczne dla klawiatury

  • N-Key Rollover: tak
  • Anti-ghosting: tak
  • Programowalne makra: tak

Kompatybilność

  • Windows: tak
  • macOS: tak
  • Linux: tak
  • Oprogramowanie: tak (opcjonalne)

Testy

Podświetlenie ARGB klawiatury Thock Compact Wireless

Przestawienie się z klawiatury laptopa na Thock Compact wymagało trochę czasu. Klawisze wymagają odrobinę siły, by je wcisnąć, są dużo wyższe i, przede wszystkim, dużo głośniejsze. Pod spodem znajdują się dwie nóżki na magnesach, dzięki którym możemy nieco dostosować jej wysokość – dla mnie wygodniejsza była pozycja podniesiona. Oświetlenie to kwestia gustu – można je wyłączyć, pobawić się trochę efektami, a także poziomem jasności. Rewolucji tu nie znajdziemy. Warto zaznaczyć, że przy łączności bezprzewodowej nie zauważyłem jakichkolwiek dostrzegalnych opóźnień ani problemów w trakcie grania.

Po przystąpieniu do testów pierwszy wniosek jest taki, że ta klawiatura nadaje się doskonale do wszelkiej maści strzelanek. Gra się niesamowicie wygodnie, a wszystko, co może być potrzebne – w tym ustawienia makr – działa jak powinno. Problem pojawia się, jeżeli wolicie korzystać ze strzałek, zamiast z klasycznego WASD. W klawiaturze strzałek niby nie ma. Niby? No cóż, nie ma osobnych klawiszy, które funkcjonowałyby jak strzałki. Natomiast wciskając odpowiednią kombinację klawiszy (bądź przełączając suwak w oprogramowaniu) klawisze prawy Alt, prawy Ctrl, znak zapytania/backslash i funkcyjny przejmują ich działanie. Można też ustawić WASD w taki sposób, by działał jako strzałki.

Podobnie zresztą jest z klawiszami F1-F12, a także wszelkimi Del / End / Pg Up, etc. Jest to rozwiązanie przynajmniej dziwne. Z jednej strony nie pozbawia klawiatury kluczowych funkcji, ale aktywując strzałki nie możemy korzystać z czterech klawiszy, a jeżeli chcemy popracować z użyciem dodatkowych klawiszy, pozbawiamy się dziewięciu liter. Zatem praca na tej klawiaturze wymaga ciągłego przełączania ustawień, aby móc w pełni wykorzystać funkcje klawiatury. Jest to bardzo niewygodne rozwiązanie, które sprawiało, że praca (nie granie!) na niej była męcząca.

Strona z oprogramowania do klawiatury Thock Compact Wireless. Strona przełączania funkcji klawiszy.

Swoją droga, w pewnym momencie wystąpił u mnie dość nietypowy błąd. Klawiatura przestała się łączyć bezprzewodowo. Nieważne, do którego gniazda USB podłączyłem adapter, efekt był ten sam, zarówno na moim komputerze, jak i innym laptopie. W instrukcji brakuje bardziej szczegółowych wskazówek, dlatego musiałem poprosić o pomoc helpdesk Endorfy. Na szczęście bardzo szybko udało się wyjaśnić, że winnym był skrót klawiszowy, którym przypadkowo dezaktywowałem łączność bezprzewodową.

Jakość wykonania

Klawiatura oparta o konar drzewa leżący na korze drzewnej

Wspominałem wcześniej o tym, że klawiatura Thock Compact Wireless jest solidna. Wpływa na to jej rozmiar, ale też materiał, z którego została ona zbudowana. To tworzywo PBT, które jest bardzo trwałe i wytrzymałe. Dodatkowo z racji wagi, ale także i podkładek antypoślizgowych, klawiatura bardzo pewnie trzyma się podłoża. Niezależnie od tego, czy używałem jej na blacie stołu, biurka, czy podkładce od myszki, stała stabilnie i nie ślizgała się w ogóle.

Twórcy klawiatury chwalą się, że wytrzyma ono nawet 70 milionów kliknięć! Tak dokładnie nie sprawdzałem, poza tym nie jestem pewny, czy potrafiłbym doliczyć do tak wysokich liczb. Natomiast po kilku tygodniach użytkowania nie ma na klawiaturze najmniejszego śladu, a pozwolę sobie zauważyć, że kilkakrotnie dorwały się do niej moje dzieci. Co ciekawe, nie pozostają na przyciskach także żadne ślady paluchów, co możecie stwierdzić na zdjęciach. Przysięgam, że nie czyściłem klawiatury do sesji zdjęciowej!

Nie mogę doczytać nigdzie, jakiej pojemności akumulator chowa się w urządzeniu, ale jest wystarczająco mocny, żeby nie sprawiał problemów. W moim przypadku bateria wytrzymywała kilka tygodni na jednym ładowaniu, choć w międzyczasie podłączałem ją do zabawy z ustawieniami oprogramowania (soft wymaga, by sprzęt był podłączony kabelkiem). Stan baterii jest sygnalizowany subtelną diodą w dole klawiatury, więc łatwo poznacie, kiedy czas podpiąć przewód.

Werdykt

Klawiatura Thock Compact Wireless na zielonych liściach

Klawiatura Thock Compact Wireless choć jest śliczna, do pracy raczej się nie nadaje. Pracowało się na niej ciężko; nawet edycja tekstów sprawiała problemy, ale do tego mam osobny sprzęt do pisania. Nie jest to zatem klawiatura dla każdego i uważam, że jeżeli chcecie mieć jedną klawiaturę do wszystkiego, to powinniście szukać dalej.

Natomiast do grania jest doskonała i sprawdzi się świetnie jako dodatkowa klawiatura dedykowana właśnie do tego celu! Gdy za którymś razem z lenistwa nie wyciągałem tej klawiatury tylko grałem na domyślnej laptopowej, miałem wrażenie, że coś zdecydowanie było nie tak. Gdy już się przemogłem i podłączyłem Thocka, wszystko było już tak, jak powinno. Nie umiem sobie teraz wyobrazić, bym miał grać bez tego sprzętu. A jeżeli to nie jest dobra rekomendacja, to ja już nie wiem, jak Was przekonać.


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Za dostarczenie sprzętu do recenzji dziękujemy firmie Endorfy.
Udostępnienie urządzenia w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższej recenzji.

Kup Endorfy Thock Compact Wireless

Reklama produktu w Ceneo.pl


Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Scroll to top