Nowy tryb Warzone: DMZ. Odpowiedź na Escape from Tarkov?

logo DMZ

Już za dwa dni, 16 listopada, zadebiutuje Warzone 2, bazujące w ogromnej mierze na najnowszej odsłonie Call of Duty: Modern Warfare II. Jedną z nowości, którą WZ2.0 ma szykować dla graczy względem poprzedniej części Battle Royale jest tryb DMZ. Nazwa ta pochodzi od skrótu oznaczającego Demilitarized Zone, czyli Strefę Zdemilitaryzowaną. Tryb ten wygląda jak odpowiedź na Escape from Tarkov.

Rozgrywka jest w DMZ nieco inna, niż w klasycznym battle royale. Gracz, albo i drużyna graczy, trafia na obszar, na którym będą rywalizować ze sztuczną inteligencją i innymi graczami. Musimy zdobywać sprzęt i wykonywać zadania, a na koniec wydostać się z obszaru gry żywi. Najpopularniejszym tego typu tytułem zdecydowanie jest Escape from Tarkov, ale także i Hunt: Showdown polega na tego typu rozgrywce. Podobne rozwiązania, choć bez innych graczy, można było znaleźć w dodatku do pierwszego The DivisionSurvival.

MW-II

Activision zorganizowało specjalny pokaz, na którym zaproszeni członkowie społeczności mogli przetestować nowy tryb. Od razu widać, że to nadal stare i dobre Call of Duty, zwłaszcza patrząc na tempo rozgrywki. Znane z Warzone skrzynie, w których będzie można kupić sprzęt za zgromadzone na mapie pieniądze, także i tutaj będą obecne. Z trybu Battle Royale przejdzie także możliwość wskrzeszania poległych towarzyszy. Próbkę rozgrywki z nowego trybu możemy obejrzeć m.in. na kanale YouTube uzytkownika MrDalejJD:

Cóż, tryb będziemy mogli sprawdzić już za chwilę sami. Głodni informacji mogą przeczytać wszystkie szczegółowe treści na stronie Call of Duty. Przyznam, że niesamowicie cieszy mnie urozmaicenie do Warzone i dzięki temu na pewno będę jeszcze częściej wracał do tego tytułu, niż do oryginału. Do zobaczenia na polach bitwy już za kilkadziesiąt godzin!

Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Scroll to top