Zwiastun Emerald Caravan — zespół z Warszawy idzie za ciosem

Zwiastun Emerald Caravan - logo gry

Dopiero co miałem przyjemność sprawdzić dla Was RIN: The Last Child od Space Fox Games, a polskie studio już szykuje się do premiery kolejnej produkcji. Tym razem nie będziemy ratować swojego rodzeństwa, tylko skupimy się na prowadzeniu obnośnego sklepu. Zwiastun Emerald Caravan przedstawia bardzo kolorową i miłą dla oka grę, która zawierać będzie elementy gatunków roguelike oraz RPG.

YouTube player

Reklama dźwignią handlu

Rodzina głównej bohaterki należała niegdyś do najlepszych kupców zarządzającymi karawanami przemierzającymi bajkowy świat. Niestety znaleźli się osobnicy, którym nie pasował taki obrót spraw, więc swoimi knowaniami doprowadzili do upadku znakomitych handlarzy. Aby przywrócić dobre imię swojego rodu, będziemy musieli znaleźć winowajcę całego zamieszania. Twórcy obiecują:

  • wiele niebezpieczeństw, które pozwolą przetestować nasze zdolności w walce,
  • mnóstwo lochów pełnych surowców oraz skarbów do odkrycia,
  • rozbudowany system przenośnego sklepu, który pozwoli zarobić góry złota,
  • zapotrzebowanie na róże materiały z zależności od odwiedzanego regionu.

To oczywiście tylko kilka mechanik reklamowanych przez Space Fox Games. W końcowym produkcie możemy spodziewać się dużo więcej. Jeżeli warszawka brygada przyłoży się do pracy i postara się zmniejszyć ilość bugów, które niestety nie ominęły ich poprzedniego dziecka, dostaniemy niczym niezmąconą porządną dawkę zabawy.

Premiera na Steam

Zwiastun Emerald Caravan nie pokazuje niestety daty wydania, ale ptaszki ćwierkają, że gra dostępna będzie w drugiej połowie roku 2024. Jeżeli tytuł wpadł Wam w oko, zachęcam do odwiedzin platformy Valve, aby dodać go do swojej Listy Życzeń.

Zwiastun Emerald Caravan - screen z gry


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Avatar photo
Gram w gry odkąd pamiętam. Jako mały brzdąc właziłem na stołek, żeby pograć na automatach w salonie dziadka. Teraz rozsiadam się wygodnie w zaciszu własnego domu i z padem w rękach oddaję się swojemu ulubionemu hobby. Zawsze chciałem dzielić się swoimi wrażeniami ze wspaniałego świata wirtualnej rozrywki. Pamiętajcie, że czas spędzony na czytaniu nigdy nie jest czasem zmarnowanym.
Scroll to top