Final Fantasy VI Pixel Remaster – recenzja (PS4). Topowy „fajnal” w topowym wydaniu
Lubimy narzekać na remastery. Już tak przynajmniej od dwóch generacji, jak nie lepiej, co chwila chwytamy za widły i pochodnie, złorzecząc w trakcie pod adresem tych żądnych naszych pieniędzy...